Bazyliszek, płótno, Paweł Zych

70,00 280,00 

SKU: bazyliszek Kategorie: , , Tagi: , , ,

Opis

Bazyliszek to dość niezwykły rodzaj smoka, nie ma jednak potrzeby kwestionowania jego „smoczości”. „Klasyczny” smok pozostaje wszak hybrydą różnych zwierząt, z przewagą cech
gadzich, a podobnie jest i z Bazyliszkiem, stanowiącym połączenie wielkiego gada-smoka z ogromnym kogutem. Każe to widzieć w nim postać swoistego autsajdera smoczego rodu, bezsprzecznie jednak do niego przynależnego. Jego dodatkową mocą, jakiej pozazdrościć mu może większość smoczych krewniaków, jest zdolność zabijania wroga samym spojrzeniem, co czyni zeń bestię szczególnie niebezpieczną.
Postać Bazyliszka wywodzi się ze starożytnych plotek o jaszczurce zdolnej zabijać wzrokiem, o której pisze m.in. Pliniusz Starszy w Historii naturalnej. Miała ona posiadać białą plamkę na głowie, a od owego „ukoronowania” pochodzi właśnie nazwa basiliskós, przez nawiązanie do tytułu królewskiego (gr. basileus). O ptasio-gadziej naturze potwora zaświadczało przekonanie, że wykluwa się on z jaja siedmioletniego koguta wysiedzianego przez węża. Postać owego niezwykłego monstrum spopularyzował Romans o Aleksandrze Wielkim Pseudo-Kallistenesa.
Bazyliszka przedstawiano różnie – niekiedy jako smoka z kogucim łbem, kiedy indziej z gadzią głową, ale ptasimi skrzydłami, ewentualnie w miarę proporcjonalnego pół koguta, pół smoka. Niektóre przekazy mówią o ciele gada, szyi indyka, głowie koguta i oczach żaby. Na ziemiach polskich najpopularniejsze opowieści o nim pochodziły z Warszawy i Wilna. W obu legendach Bazyliszek pozostaje w zasadzie imieniem własnym potwora. W Warszawie zagnieździć się miał on w piwnicach przy staromiejskiej ulicy Krzywe Koło, a wybawicielem od bestii stał się sprytny skazaniec ze Śląska – Jan Taurer lub Jan Pareusz w 1587 r. Niektórzy domyślają się, że warszawski Bazyliszek jest wtórny
względem świdnickiego, tam jednak – istotnie nieco starszy – motyw pokonanego w podobny sposób potwora czającego się w studni połączono ostatecznie z postacią gryfa (zob. rozdział Gryf ). Z osobą Bazyliszka łączy się być może w jakiś sposób motyw diabła, przybierającego postać ogromnego koguta, który nawiedzać miał podziemia łęczyckiego zamku i krakowskiego pałacu Pod Krzysztofory.

Informacje dodatkowe

Waga 2 kg
Format

, ,

Autor

Oprawa

,

Zobacz także